Program edukacyjny realizowany przez uczniów Gimnazjum im. Jana Pawła II w Miastku - Miastko - Śladami zbrodni

Program edukacyjny realizowany przez uczniów Gimnazjum im. Jana Pawła II w Miastku - Miastko - Śladami zbrodni

Miastko

Aktualnie znajdujesz się na: /

Program edukacyjny realizowany przez uczniów Gimnazjum im. Jana Pawła II w Miastku

 

Uczniowie pod opieką nauczyciela historii zlokalizowali i sfotografowali dawne siedziby PUBP, NKWD, Milicji i PZPR. W prasie lokalnej - w Głosie Pomorza i w Dzienniku Bałtyckim ukazała się informacja na temat projektu "Śladami zbrodni", który realizują uczniowie gimnazjum wraz z nauczycielem. Notatka prasowa zawierała apel do mieszkańców, aby przekazywali informacje przydatne w projekcie. W ten sposób natrafiono na ślad Tajnej Młodzieżowej Partyzantki Krajowej w Miastku w latach 1949-1952.


W czerwcu, lipcu, sierpniu i we wrześniu udało się dotrze do żyjących członków TMPK, którzy przekazali dokumenty i informacje na temat historii powojennej Miastka i ich działalności w organizacji. Na lekcjach historii odbywały się pogadanki na temat projektu „Śladami zbrodni” i TMPK w Miastku.


Planowane jest zorganizowanie gminnej konferencji – wieczornicy z okazji Narodowego Święta Niepodległości z udziałem członków dawnej Tajnej Młodzieżowej Partyzantki Krajowej w Miastku. W zamiarze jest wydanie okolicznościowej publikacji o w/w organizacji.

 

Tajna Młodzieżowa Partyzantka Krajowa w Miastku w latach 1949-1952.

 

       W 1945 r. zakończyłasię II wojna światowa. Do Miastka przybywa ludność wysiedlona z Kresów,przybywają osadnicy z Polski centralnej, przesiedleni Ukraińcy, Kaszubi zpobliskiej bytowszczyzny. Na miejscu zastają Niemcy, którzy nie wyjechali irozpanoszone wojska rosyjskie.      

    Po 1945 r. w Miastkumłodzież organizowała się spontanicznie. Zastanawialiśmy się dlaczego mabyć tak, że w Polsce będą stacjonować Rosjanie. W Miastku cała ulica od dworcaPKP do budynku poczty była odgrodzona płotem z desek dla Rosjan. Pierwszespontaniczne działania nasze to gaszenie pożarów lasów, które podpalali Niemcyprzy udziale trzech Kaszubów (jeden był żonaty z Niemką) [1].

 

    Młodzież dorastała istawiane cele też były coraz to bardziej poważne.

Nasze działania to kolportażulotek, napisy na ścianach, zbieranie broni, szkolenia na planszach

 (np. plansze przedstawiającekarabiny i granaty).Mówiono też o planach wysadzenia budynku partii (na 1 maja); zlikwidowaliśmytzw.” dąb pokoju”, który podlewaliśmy kwasem solnym. UB podcinało krzyż misyjnykoło kościoła. Dębu już nie ma a krzyż  jest .

 

      Organizacja sięrozrastała. Liczyła ponad 35–50 osób. Podlegały jej struktury w Słupsku (dowódcaTeofil Lewandowski)i Kościerzynie (dowódca Kazimierz Szarafin  - ps. Mucha

Organizacja utrzymywałakontakty z Myśliborzem (wieś Ławy - kilka km. od Gorzowa) i Potęgowem (JanPieniak ps. Nieugięty).Jej działania przyjęły charakter zorganizowany w latach 1949 (marzec-kwiecień)–1952.

Pierwszym dowódcą był SzarafinBogdan - do grudnia 1950; drugim Henryk Wysocki (był urodzonym dowódcą,ale za dużo mówił – dlatego wystąpiłem o zmianę[7]) do lutego 1952; trzecim i ostatnim Józef Dudko – od II–IV 1952r. Onisię świetnie kamuflowali. Mój brat był jednocześnie szefem ZMP w powieciemiasteckim i harcerstwa dla niepoznaki. Aresztowania miały miejsce w 1952 r. Donaszego domu przyszli na rewizję (ok. Wielkiej Soboty) przewrócili wszystko dogóry nogami - wyrzucili z łóżka ciocię Jodko-Narkiewicz, która była chora iprzeszukali łóżko. Zostawili straszny bałagan. Gdy moja mama Anna Wysockaposzła zanieść jedzenie na UB, żeby w święta syn miał co jeść – przetrzymali jąw piwnicy na UB. Później była u nas w domu druga rewizja – znaleźli na poddaszupistolet i inną broń - była tam czy ją podrzucili trudno powiedzieć.

      Nastąpiły aresztowania, wszyscypo krótkim pobycie na UB w Miastku zostali przewiezieni do Koszalina i tamosądzeni, otrzymali poważne wyroki;

 Szarafin Bogdan(ps. WilkMorski)  – aresztowany 13–14.04.1952r.,torturowany,dostał 9 lat –

(w więzieniu siedział zWysockim i Mieczysławem Kiełpsz oficerem przedwojennym, dla którego prokuratorzażądał kary śmierci za przygotowywanie ucieczki i dostał dożywocie zamienionena 15 lat więzienia) po oskarżeniu za próbę ucieczki dostał jeszcze 7 lat.Siedział we Wronkach i w Rawiczu – mówili, że hersztowi bandy nie należy sięamnestia. W 1957 r. we wrześniu wyszedł.

  

(w dolnym rzędziepierwszy Bogdan Szarafin, Józef Dudko,Waldemar Jadziewicz,

w drugim rzędziepo prawej Kazimierz Szarafin, z tyłu Stanisław Pastuszko).

 

 Wysocki Henryk (ps. Wilk) - skazanyprzez sąd w Koszalinie na 10 lat - siedział we Wronkach (w więzieniu kapuś – oskarżyłgo, że szykuje ucieczkę), potem przewieźli go do Rawicza, gdzie dołożyli mu 10lat. Siedział do roku 1956.

  

 Wysocki Henryk (ps.Wilk) - pierwszy z prawej.

    

Wysocki Henryk(ps.Wilk)

  

Dudko Józef (ps. Kotek) - zwiadowca, ostatni dowódca. Spędziłw więzieniu 4 lata.

 

(  od lewejWaldemar Jadziewicz, drugi nieznany, Stanisław Pastuszko[10],

Józef Dudko,Kazimierz Szarafin,Teofil Lewandowski)

 

Świrydo Eugeniusz[13]  – aresztowany 13.04.1952 r. w Koszalinie otrzymał wyrok 6 lat - 3 lata odsiedział. Po śmierci Stalina pracował w kopalni  1 rok - w kamieniołomach w Piechcinie koło Inowrocławia

 

 

Górkiewicz Stanisław

 

Górkiewicz Stanisław (ps.Nieznośny) – aresztowany 12.04.1952, torturowany (ściskanie palców, siedzeniena kobyłkę, bicie po twarzy - stracił oko).Wyszedł 3.10.1954r [14]

 Bojko Stanisław[15](ps. Wilk ) - aresztowany 26 kwietnia 1952r., skazany w Koszalinie na 4 lata. Odsiedział 1,5 roku. Po śmierci Stalina wyrok odbywał w kopalni Knurów.

 

Tkaczyk Józef (ps. Klon) – aresztowany28.04.1952 r., otrzymał wyrok 4 lat więzienia, po amnestii złagodzono wyrok do2 lat, pracował w kopalni węgla Sośnica.

.

Tkaczyk Józef

 

Giendek Halina – pielęgniarka popełniła samobójstwo w Koszalinie na UB (wypiła chlorek potasu - tak mówili)[16]


Anna Maria Gawin z Potęgowa

 

 Bończak Bogdan

  Bończak Bogdan 

 

Bończak Mietek (chyba zginął w kopalni  [17] )

 

Minciukowski Mieczysław

 

Minciukowski Mieczysław 

 

 

 Jadziewicz Waldemar

 

 

 Mazur Lucjan

 

    Taki sam lub podobny losspotkał pozostałych członków organizacji. Wśród aresztowanych znalazła sięStanisława Dwulit   ( z domu Stasieńko), która przyjaźniła się z kilkoma chłopakami i nic niewiedziała o organizacji. Miała wówczas 17 lat. Była na kursie maszynistek, gdyją aresztowali i zawieźli do Koszalina na WUPB – na ul. Dzieci Wrzesińskie 28. Tamspędziła 1 miesiąc i 3 dni. Była świadkiem wydarzeń „Widziałam jak ichbili pałkami z prętów. Stali z rękoma wyciągniętymi do góry w rozkroku, rozebranido pasa - bili ich wszędzie”.   

     Na tym jednak niezakończyły się represje. Po wyjściu z więzienia funkcjonariusze UB (AnguskiAndrzej, Skowronek Wojciech) przychodzili kontrolować co robią i jak sięzachowują byli skazani w zakładach pracy. Z przyczyn politycznych mogli podjąćtylko pracę fizyczną. Niemal wszyscy w momencie aresztowania chodzili do szkółśrednich lub zawodowych, których nie skończyli. Represje dotknęły teżnajbliższą rodzinę. Brat Henryka Wysockiego – Tadeusz nie mógł skończyć liceum -musiałpowtarzać jedną klasę, a podstawą było stwierdzenie „Bo ty co innegomyślisz a co innego mówisz”. Nazywano nas bandami leśnym i byliśmyźle postrzegani przez sąsiadów.

     Wielu po wyjściu zwięzienia nie mogło już wrócić do normalnego życia, niektórzy często zaglądalido kieliszka. To byli bardzo młodzi chłopcy. To co z nimi wyrabiali wwięzieniu musiało odbić się na ich życiu.

    Dziś są w podeszłymwieku, żyją zapomniani i tylko czasami pojawia się nadzieja, że to co robili wmłodości miało sens i przyczyniło się do stworzenia wolnej, niezależnej NajjaśniejszejRzeczpospolitej.

(od lewej klęczyGórkiewicz Stanisław, Jan Byczkowski przew. Stowarzyszenia PolskichKombatantów, Bogdan Szarafin , Józef Tkaczyk, Eugeniusz Świrydo, Bogumiła Dudko- żona Józefa)

 

 

 

 

                                                                                         Mariusz Łuczyk



1 Relacja Bogana Szarafina ( ur. 22.09.1933 r. Ciepłe pow. Tczew  ps. Wilk Morski- pierwszy dowódca) z dn. 15.08.2008r.

2 Relacja Bogdana Szarafina ps. Wilk Morski - pierwszy dowódca - z dn. 15.08.2008r.

3 RelacjaJózefa Tkaczyka ps.Klon ( ur. 14.08.1934 r. Zabuże pow. Hrubieszów woj.lubelskie, zwiadowca, aresztowany 28.04.1952 r.). z dn. 15.07.2008 r.

4 Relacja Bogdana Szarafina - z dn. 15.08.2008 r.

5 Relacja Bogdana Szarafina - Kazimierz Szarafin (ps Mucha) był moim kuzynem - zdn. 15.08.2008 r.

6 Relacja Bogdana Szarafina - myśmy praktycznie go prawie nie znali - ja gowidziałem dwa dni - z dn. 15.08.2008 r.

7 Relacja Bogdana Szarafina - z dn. 15.08.2008 r.

8 Józef Dudko ps. Kotek - szef sztabu i ostatni dowódca , zmarł po 2000 r.

9 RelacjaTadeusza Wysockiego - brata Henryka Wysockiego z dn. 09.07.2008r.

10 Dowódca grupy – miejscowość nieznana

11 Dowódca grupy w Kościerzynie

12 Dowódca grupy w Słupsku

13 RelacjaŚwirydo Eugeniusza (ur. 01.10.1930 r. Szczepany woj. wileńskie,) z dn.09.07.2008 r.

14 Relacja Górkiewicza Stanisława ps. Nieznośny (ur. 05.05.1934 r. Wołczków woj.Stanisławowskie) z dn. 09.07.2008 r.

15 RelacjaBojko Stanisława (ur. 07.10.1930 r. Brzeżany woj. tarnopolskie) z dn.09.07.2008 r.

16 Relacja Bogdana Szarafina - z dn. 15 .08.2008 r.

17 RelacjaJózefa Tkaczyka, z dn.15.07.2008r.

18 Stanisława Dwulit (Stasieńko), ur. 11.02.1934 r. Surochów, pow. Jarosław, woj.Rzeszów - z dn. 25 .09.2008 r.

19 Relacja Tadeusza Wysockiego z dn. 09.07.2008 r.

20 Relacja Zofii Borys –emerytowana nauczycielka z Miastka - dn. 01.09.2008r.