Dawna siedziba PUBP w Brzezinach - Brzeziny - Śladami zbrodni

Dawna siedziba PUBP w Brzezinach - Brzeziny - Śladami zbrodni

Brzeziny

Dawna siedziba PUBP w Brzezinach

 

Dawna siedziba Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Brzezinach przy ul. Św. Anny 34.

 

Pierwszą siedzibę PUBP w Brzezinach zorganizowano w magistracie przy ul. Św. Anny 27 (ul. 15 Grudnia 27). Pracownicy UB w tym okresie nie posiadali broni, dlatego przydzielono im do ochrony kilku żołnierzy WP, którzy zajęli pomieszczenia na parterze budynku. Przez kilka dni trwały przyjęcia do służby. W sumie wytypowano dziewięciu kandydatów (w tym jedna kobieta), wszystkie nowoprzyjęte osoby nie ukończyły 24 lat. Niebawem powiększająca się liczba pracowników oraz aresztantów, wymusiła zmianę lokalu. W pierwszych dniach lutego 1945 r. urząd przeniesiono do budynku po koszarach niemieckich przy ul. Staszica 12. Funkcjonariuszy wyposażono już w broń palną, wydając im m.in. 10 karabinów i 2 pistolety maszynowe. Powiększyła się również liczba zatrzymanych, ponieważ po kolejnej przeprowadzce, liczbę aresztowanych w kwietniu 1945 r. szacowano na 15 osób. Przesłuchania najczęściej prowadził szef PUBP w Brzezinach por. Michał Rogozin, który należał do grupy inicjatywnej ppłk. Mieczysława Moczara „Mietka”. Od 22 V 1945 r. na stanowisku tym zastąpił go Jan Romuald Rzepkowski, którego w grudniu 1945 r. oddelegowano do MUBP w Tomaszowie Mazowieckim, a 15 I 1946 r. zwolniony za „zaniedbania w pracy i nadużywanie alkoholu”. Nowym kierownikiem PUBP w Brzezinach od października 1945 r. został Karol Keller[1], którego oddelegowano 17 II 1946 r. do WUBP w Łodzi. Dopiero 27 VI 1958 r. nadano mu stopień porucznika SB. Służbę zakończył w stopniu majora i w 1969 r. odszedł na rentę inwalidzką.

Kolejna zmiana lokalu nastąpiła w połowie 1945 r., gdy zlikwidowano Komendanturę Wojenną Armii Czerwonej w Brzezinach. Był to gmach po policji niemieckiej przy ul. Św. Anny 34. Do trzynastu dotychczasowych pracowników dołączyło kolejne piętnaście osób, które miały za sobą przeszłość w Armii Ludowej i zamieszkiwały w Brzezinach lub okolicznych wioskach. Równocześnie od marca 1945 r. trwało intensywne szkolenie nowych kadr. W tym celu, organizowano czterotygodniowe kursy w WUBP w Łodzi przy al. Anstadta 7 (ul. 19 Stycznia 7). Rozpoczęto również trzydziestodniowe zajęcia w Szkole Oficerów Polityczno-Wychowawczych w Łodzi. Przeszkolonych funkcjonariuszy następnie oddelegowywano do nowopowstałych placówek UB w Szczecinie oraz Koszalinie. Od 1946 r. przy PUBP w Brzezinach działał Referat Świadczeń Rzeczowych, który nadzorował wysokość kontyngentów rolnych. Opornych chłopów zatrzymywano i przekazywano do WUBP w Łodzi, ogółem tylko w 1946 r. tego typu represjom poddano ok. 350 rolników.

Katastrofalny był jednak poziom wykształcenia poszczególnych pracowników UB, co potwierdzają opinie służbowe wystawione w lutym 1945 r. „(…) politycznie surowy, poziom umysłu słabo rozwinięty, orientacja przeciętna, szczere dążenie w pracy, materiał dobry w przyszłości, słabo pisze (…)”. To jednak wystarczyło, aby pełnić funkcje kierownika Sekcji III PUBP w Brzezinach. Nie lepiej oceniano sposób pracy, stwierdzając „(…) wartość moralna niewystarczająca, z powodu tego, że lubi często zaglądać do kieliszków, a z tego wypływają nieraz nieprzewidziane awantury, politycznie nie zadeklarowany, w żadnej organizacji, mało się interesuje sprawami dzisiejszego ustroju, nie zwracając w ogóle uwagi na korzyści, jakie daje demokracja ludziom pracy. Do przełożonych lekceważący, do kolegów obojętny, do interesantów opryskliwy (...)”. Stąd częste przypadki przemocy, której doświadczył m.in. kpt. Tadeusza Dębskiego „Mars”[2], którego podziemie antykomunistyczne odbiło 30 maja 1945 r. Oficera tego funkcjonariusze UBP przetrzymywali w szpitalu w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie według organów ścigania „przebywał na leczeniu”, choć świadkowie zgodnie stwierdzili, że „kapitan został ciężko pobity przez pracowników aparatu bezpieczeństwa”.

 

Artur Ossowski

OBEP w Łodzi


[1] Kolejni kierownicy PUBP w Brzezinach to: chor. Władysław Karbowiak (9 I - 30 XI 1946), chor. Henry Babczenko (10 XII 1946 - VII 1947), kpt. Stanisław Kłosiński (1 III 1949 -1 V 1950), ppor. Tadeusz Rybiński (1 XII 1950 - 15 IX 1952), ppor. Stefan Śniady (15 XII 1953 - 20 IX 1956) oraz por. Marian Śmiałek, który obowiązki zaczął pełnić od 1 IX 1956 r.

[2] Ostatni dowódca ok. 60 osobowego oddziału „Błyskawica”; po mobilizacji 25 pułku piechoty AK adiutant mjr. Rudolfa Majewskiego „Leśniaka”.